Futurystyczna wizja…
Nowy Jork na przełomie XX wieku był dość specyficzny. Wszędzie stosy śmieci, zapach milionów posiłków przygotowywanych każdego dnia mieszał z wątpliwym zapachem tysięcy ton ludzkich i końskich odchodów płynących przydrożnymi rynsztokami. Wtedy właśnie kilku oświeconych nowojorczyków wpadło na pomysł jak aby oczyścić miasto: należy ustanowić Miejskie Służby Systemu Centralnego Odkurzania.
System rur pod ulicami Nowego Jorku
W sierpniu 1922 problem podjął magazyn Nauka i Wynalazki gdzie zaproponowano ten innowacyjny system próżniowy dla Nowego Jorku. Dzięki niemu miasto miało zaoszczędzić setki tysięcy dolarów. Autorzy twierdzili, że nowy system – który miałby być zbudowany i zarządzany przez miasto, a użytkowany także prywatnie – przyczyniłby się także do wyeliminowania wielu chorób i znacznie obniżył śmiertelność mieszkańców.
W Nauce i Wynalazkach wyjaśniono, że rury odkurzacz potrzebne do takiego systemu nie były znacząco różne od rur wodociągowych i gazowych, które były już przecież zainstalowane pod ulicami. Nie byłoby to bardziej inwazyjne dla środowiska niż istniejący system hydrantów przeciwpożarowych.
Oto fragment oryginalnego tekstu (tłum. odkurzacze-centralne.org):
„Terminale systemu centralnego odkurzania będą umiejscowione wzdłuż wszystkich ulic i wyglądem przypominać będą nasze obecne hydranty. Służby czyszczące będą usuwać cały brud i odpady z ulic i chodników za pomocą długich węży, na końcach których zostaną zamontowane specjalne szczotki – tylko nieco większe od tych używanych w domach. Być może w przyszłości uda się nawet tak zautomatyzować system aby czyszczenie odbywało się ciągle bez udziału żadnych pracowników.”
Ale futurystyczna wizja wybiegała także nieco dalej niż oczyszczanie ulic, o czym czytamy dalej:
„Domy także zostaną podłączone do centralnego systemu odkurzania (przy czym vacuum to także próżnia przez co przez odkurzanie powinniśmy także rozumieć po prostu używanie próżni, podciśnienia – przyp. tłum.). Poza wykorzystaniem go do wygodnego czyszczenia dywanów w naszym mieszkaniu, bez wątpienia nie będziemy mieli obaw przed używaniem, próżniowej kostkarki do lodu, bezogniowego piekarnika, czy pułapki na muchy podłączonej do żyrandola. Ale to nie wszystko, wyobraźcie sobie także próżniową suszarkę do ubrań, włosów czy do naczyń, a nawet wentylację apartamentu, nie wspominając o okapie kuchennym”
…która nigdy nie została zrealizowana
Nie trzeba chyba wspominać, że ta jakże wyprzedzająca swe czasy wizja nie została nigdy zrealizowana. Może to i dobrze, bo jednym ze sposobów na likwidację zebranych odpadów (także organicznych pochodzenia zwierzęcego;) było ich… spalanie. A to byłby chyba wątpliwy sposób na poprawienie zapachu Nowego Jorku…
Miejski Centralny Odkurzacz co prawda nie powstał przysłużył się do innego innowacyjnego pomysłu. Ale to już temat na zupełnie inną historię!